Dziś nastąpi ten długo wyczekiwany moment, zaczyna się kolejny sezon Premier League! Wielu zapewne nerwowo przebiera palcami robiąc ostatnie zmiany w Fantasy Premier League nogami przed spotkaniem z The Toffes, a ja o to jakie odczucia mają kibice Evertonu i co dzieje się w obozie rywala zapytałem Tomka:
Mecze inaugurujące sezon są z reguły najcięższe do wytypowania, tak naprawdę nie wiadomo w jakiej formie znajdują się piłkarze danych zespołów a próba wysnucia racjonalnych wniosków z pre-seasonowych sparingów to jak wróżenie z fusów. Nowy menadżer The Toffes - Ronald Koeman, odnośnie formy fizycznej swoich zawodników stwierdził niezbyt optymistycznie, że są gotowi tylko na 70 %. W meczu przeciwko ekipie Spurs na pewno nie zagra Muhamed Besić który został wykluczony z gry na kilka następnych miesięcy a niepewni gry są Romelu Lukaku oraz Seamus Coleman. W razie absencji Belga na szpicy ma zagrać Gerard Deulofeu który razem z Barkleyem świetnie spisywał się w pre-seasonie. Z trzech nowych letnich nabytków The Toffes, nie zagra Ashley Williams ponieważ dopiero co zaczął trenować z klubem, natomiast Idrissa Gana Gueye który został wybrany graczem meczu w sparingu z Espanyolem prawdopodobnie zagra jako jeden z defensywnych pivotów. Na pozycji bramkarza natomiast nie ma jednoznacznie wyznaczonego numeru jeden stąd też nie wiadomo czy zagra Maarten Stekelenburg czy Joel Robles. Moim zdaniem zespół Koemana czeka trudna przeprawa a jeśli miałbym na kogoś postawić to na zespół Tottenhamu, najlepiej z podpórką.
Tomka zanjadziecie na Twitterze! ( @takisobienick )
2 komentarze ODŚWIEŻ
Spursmania zmierza w dobrą stronę! :)